Eizo Foris FS2434 – test 24-calowego monitora dla graczy

Jednym z nich jest Eizo FS2434, czyli w dużym skrócie 24-calowy monitor o 60-hercowym odświeżaniu i matrycy IPS. To produkt z serii Foris, według producenta przeznaczony dla graczy na różnym poziomie zaawansowania oraz do codziennej rozrywki przy wszelkiego rodzaju multimediach.

Tylko 60 Hz do gier? Z jednej strony większość graczy wciąż używa takiego odświeżania podczas wirtualnej zabawy i nie odczuwa z tego powodu dyskomfortu, a z drugiej... gałąź 120-hercowych wyświetlaczy rozwija się w niesamowitym tempie i nie bez powodu: różnica jest widoczna gołym okiem już na pulpicie systemu Windows, a co dopiero mówić o grach. Płynność obrazu przy szybszym odświeżaniu przewyższa to, co mogą zapewnić tradycyjne LCD. Przejście z 60 Hz na 120 Hz jest dla gracza małą rewolucją, a gdy już się zasmakuje takiej płynności obrazu, trudno się przyzwyczaić do mniejszej.

Eizo postanowiło jednak wynagrodzić ten niedostatek matrycą IPS. Ten producent specjalizuje się w drogich monitorach do zadań specjalistycznych i chce część tego doświadczenia przenieść na biurko zwykłego Kowalskiego. Oczywiście, kolory nie będą tak dobre jak na wyświetlaczach z serii ColorEdge (taki monitor może kosztować 20 tys. zł), ale powinno w zupełności zadowolić docelowego użytkownika, a przy tym uprzykrzyć życie 120-hercowym modelom w tym samym przedziale cen, wyposażonym w matryce TN, szybkie, ale gorzej wyświetlające kolory.

Parametry monitora Eizo Foris FS2434:

Konkurencja

Początkowa cena Eizo FS2434 wynosiła 1500–1600 zł, ale obecnie kosztuje on już około 1250–1300 zł. Co zapewniają bezpośredni rywale? Jeśli chodzi o typowe monitory dla graczy – niewiele. W zasadzie jedyną godną uwagi propozycją jest Benq XL2411Z, czyli najtańszy 144-hercowy monitor, kosztujący 1050–1100 zł. Niestety, nie udało nam się go przetestować na czas. Dla porównania przeprowadziliśmy testy modelu Benq XL2720Z (27-calowego odpowiednika XL2411Z) oraz najlepszego obecnie monitora dla graczy, modelu Asus ROG Swift PG278Q.

Eizo FS2434 z różnej perspektywy

Eizo FS2434 ma dość nietypowy wygląd. Producent zdecydował się na maksymalne odchudzenie ramek wyświetlacza, aby lepiej go przystosować do konfiguracji wielomonitorowych.

Plastikowa ramka po bokach i na górze monitora ma zaledwie 1,5 mm grubości. Byłoby wspaniale, gdyby to była granica obrazu, jednak dalsze 4,5 mm zajmuje po prostu szyba, za którą obraz nie jest wyświetlany. Realnie nieaktywny obszar zajmuje 6 mm począwszy od zewnętrznej krawędzi plastikowej ramki. To mimo wszystko świetny rezultat – sztuczka z 1,5-milimetrową ramką naprawdę nie była potrzebna ;)

Kosztem boków i góry monitora poważnie przytyła dolna ramka, która mierzy aż 4 cm.

Z tyłu widać nogę, której konstrukcja jest bardzo prosta: pozwala tylko podwyższyć lub pochylić panel. Funkcja obrotu (pivot) nie jest w tym modelu w ogóle dostępna, a w płaszczyźnie poziomej ekran może się obracać tylko wraz z podstawą.

Z boku mamy dostęp do koncentratora z dwoma złączami USB 3.0 oraz wejścia i wyjścia audio.

FS2434 został wyposażony w trzy wyjścia obrazu: dwa HDMI oraz jedno DVI.

Na dolnej ramce znajdują się cztery przyciski:

• Signal do zmiany źródła sygnału;
• Vol– do zmniejszania głośności;
• Vol+ do zwiększania głośności;
• Power do włączania/wyłączania monitora.

Oprócz tego na dolnej krawędzi znajduje się czujnik światła (do automatycznej regulacji jasności ekranu) oraz dioda LED sygnalizująca stan monitora.

Do samego menu oraz sterowania zaawansowanymi opcjami urządzenia służy dołączony pilot – bez niego manipulowanie ustawieniami staje się niemożliwe.

Kolory

Eizo FS2434 został wyposażony w matrycę IPS. Sam typ matrycy nie gwarantuje konkretnych wyników (lepszych czy gorszych od TN), ale z pewnością można stwierdzić, że Eizo jest pod tym względem godne zaufania. To właśnie kolory w nowym modelu FS2434 mają wynagradzać brak szybkiego odświeżania.

Kolory porównaliśmy w dwóch ustawieniach jasności: 300 cd/m² oraz 200 cd/m².

Kąty widzenia

Matryca IPS zastosowana w Eizo FS2434 w założeniach zapewnia lepsze kąty widzenia niż produkty konkurencji wyposażone w matryce TN.

Równomierność podświetlenia

Równomierność podświetlenia w testowanych monitorach zmierzyliśmy w dwóch ustawieniach obrazu:

• 300 cd/m² – ustawienie do grania w dzień;
• 200 cd/m² – ustawienie do grania w nocy lub w mocno zaciemnionym pomieszczeniu.

Pomiary po ustawieniu jasności na 300 cd/m²

Pomiary po ustawieniu jasności na 200 cd/m²

Pobór energii

Zmierzyliśmy także pobór energii przy różnym poziomie jasności, wyświetlając białe tło w podstawowej rozdzielczości poszczególnych modeli i przy standardowym odświeżaniu ekranu. Maksymalna jasność to:

• Eizo FS2434 – 260 cd/m²
• BenQ XL2720Z – 300 cd/m²
• Asus ROG Swift PG278Q – 417 cd/m^2.

Opóźnienie sygnału (input lag)

Opóźnienie sygnału to ważny parametr z punktu widzenia gracza. Mówi o tym, po jakim czasie od działania użytkownika rezultat pojawi się na ekranie monitora. Elektronika w monitorach i telewizorach w szczególnych przypadkach może wprowadzać opóźnienie nawet powyżej 100 ms, co dla najlepszych zawodników, którym celny strzał zajmuje od momentu ujrzenia przeciwnika niecałe 400 ms, jest sporym problemem.

Opóźnienie to mierzymy swoją nowatorską metodą, opisaną w sierpniowym artykule. Jest to pomiar czasu, który mija od naciśnięcia lewego przycisku myszy do pojawienia się rezultatu na ekranie.

Wyniki

Podsumowanie

Eizo Foris FS2434 to niezły monitor zarówno do gier, jak i do zwykłego, codziennego użytkowania. Ekran o przekątnej 24 cali, rozdzielczość Full HD i technika IPS – to połączenie zapewnia całkiem niezłe wrażenia z wszelkiego rodzaju rozrywki.

Sam ekran nie rozczarowuje: odwzorowanie kolorów jest bardzo dobre, tak samo jak maksymalny kontrast. Równomierność podświetlenia jest po prostu dobra: nie jest idealna, ale zwykły użytkownik, czy nawet nieco bardziej wymagający, nie zauważy żadnych niedogodności podczas korzystania z FS2434. To samo tyczy się kątów widzenia: zgodnie z oczekiwaniami są szersze niż w przypadku monitorów z matrycami TN. Pytanie tylko, jaki gracz siedzi po kątem ponad 30 stopni do monitora. Sukcesów nie wróżymy ;)

A skoro o graczach i sukcesach mowa: ci, którzy grają dla konkretnego wyniku i oczekują najwyższej możliwej płynności obrazu, powinni skierować wzrok raczej w stronę 120- i 144-hercowych wyświetlaczy, np. 24-calowego Benq XL2411Z czy jego 27-calowego odpowiednika o nazwie XL2720Z. Co prawda ucierpią na tym kolory czy kąty widzenia, ale Eizo FS2434 po prostu nie zapewni podobnej płynności obrazu. Zainteresowanych porównaniem odsyłamy do testu modelu Asus ROG Swift PG278Q.

Cienkie ramki po bokach i na górze pozwalają zbudować zestaw Eyefinity/Surround złożony z dwóch lub trzech FS2434, który zarówno będzie lepiej wyglądał na biurku od zwykłych monitorów, jak i zapewni lepsze wrażenia w grach. Nie ma jednak róży bez kolców: specyficzna budowa FS2434 sprawia, że monitor staje się praktycznie bezużyteczny po obróceniu o 90 stopni (co i tak nie jest możliwe na fabrycznej podstawie, a tylko po zamontowaniu panelu w standardzie VESA 100 mm).

Sprzęt obsługuje się za pomocą pilota lub, po podłączeniu kablem USB, z użyciem narzędzia G-Ignition (dotyczy to m.in. wszelkich zmian w OSD). Nie da się zmieniać ustawień przyciskami na obudowie, co naszym zdaniem jest wadą.

Ogółem Eizo FS2434 to sprzęt, nad którym warto się zastanowić, jeśli budżet na monitor – dodajmy: coś, co zwykle wystarcza na lata – wynosi 1000–1500 zł. Eizo spełni bez trudu oczekiwania większości graczy co do jakości obrazu, a także rozdzielczości i wymagań co do podzespołów, a cała reszta i tak rozejrzy się raczej wśród konstrukcji, które zapewniają 120- i 144-hercowe odświeżanie.

Do testów dostarczył: Alstor

Cena: ok. 1275 zł