Fujitsu LifeBook U745 to 14-calowy laptop klasy ultrabook o wadze 1,55 kg. Wyposażono go w matową matrycę o rozdzielczości HD+ (1600 × 900), dostępną również w wariancie dotykowym. Sercem komputera są najnowsze procesory Intel Core piątej generacji.
Liczba konfiguracji dostępnych na polskim rynku na razie jest ograniczona i można wybierać spośród wersji wyposażonych w procesory serii Core i3 (i3-5010U) oraz Core i5 (i5-5200U). W późniejszym czasie prawdopodobnie oferta zostanie uzupełniona o dalsze, na przykład z Core i7-5600U.
Najtańszy wariant laptopa LifeBook U745 można kupić już za mniej więcej 4800 zł. W tej cenie dostajemy 4 GB pamięci operacyjnej (RAM), procesor Core i3-5010U oraz 500-gigabajtowy dysk twardy typu SSHD. Najdroższy zaś kosztuje około 6000 zł. Wyposażono go w procesor Core i5-5200U, 8 GB pamięci działającej w trybie Dual Channel, modem LTE oraz nośnik SSD o pojemności 256 GB.
Dane techniczne (egzemplarz testowy) | |
---|---|
Procesor | Intel Core i5-5200U |
Pamięć (RAM) | 8 GB (4 GB wlutowane) Dual Channel |
Ekran | 14,1", 1600 × 900, TN, matowy (ekran dotykowy z powłoką matującą w opcji) |
Układ graficzny | Intel HD Graphics 5500 |
Nośnik danych | SSD 256 GB |
Napęd optyczny | Brak |
Wymiary i waga | 332,6 mm × 234 mm × 19 mm, 1,55 kg (1,7 kg w przypadku wariantu z ekranem dotykowym) |
Łączność | Wi-Fi 802.11 b/g/n, Bluetooth 4.0, modem LTE |
Wejścia-wyjścia | 3 USB 3.0, VGA, RJ-45, czytnik kart pamięci, audio, Smartcard, DisplayPort |
Gwarancja | 2 lata |
System operacyjny | Windows 8.1 |
Cena | ok. 5900 zł |
Wygląd
Laptop Fujitsu LifeBook U745, gdy jest zamknięty, wygląda bardzo dobrze. W środkowej części grafitowej pokrywy wykonanej z magnezu umieszczono wycinane laserowo logo producenta. Dodatkowo w górnej części wieka znalazł się czerwony pasek, który przydaje urządzeniu szyku i elegancji. Niestety, gdy je otworzyliśmy, nasz entuzjazm nieco osłabł, a to za sprawą ramki matrycy, która w dolnej części jest bardzo szeroka. Nie wygląda to najlepiej.
Lepsze wrażenie robi sama jednostka bazowa. Klawiaturę zamontowano w ciekawie wyprofilowanym zagłębieniu i też ozdobiono czerwonym paskiem. Podporę nadgarstków wykonano z aluminium w kolorze grafitowym. Nie mamy większych zastrzeżeń co do spasowania elementów, za to ponarzekamy na sztywność pokrywy matrycy. Otóż wystarczy delikatnie ścisnąć ramkę, by na wyświetlaczu pojawił się efekt „pływania” warstwy ciekłokrystalicznej. Podejrzewamy, że pokrywa w wariancie z ekranem dotykowym jest sztywniejsza. Stabilność ekranu jest natomiast bardzo dobra, zawiasy trzymają wręcz za mocno – przy zmianie kąta nachylenia czuć naprawdę wyraźny opór. Niestety, takie zestrojenie zawiasów nie pozwoli otworzyć laptopa jedną ręką, za to można mieć nadzieję, że nawet po kilku miesiącach pokrywa nie będzie miała większych luzów i zachowa odpowiednią stabilność.
Złącza
Zestaw złączy jest bogaty, a ich rozmieszczenie – sensowne. Do dyspozycji są: trzy USB 3.0 (jedno zapewnia możliwość ładowania sprzętu nawet wtedy, kiedy laptop jest wyłączony), pełnowymiarowe DisplayPort, SmartCard, czytnik kart, VGA, slot na karty SIM z obsługą LTE (aby włożyć kartę, trzeba wyjąć akumulator), wysuwany port LAN oraz złącze dla stacji dokującej. Niestety, zabrakło wyjścia HDMI. Rozwiązaniem jest użycie sprzedawanego oddzielnie replikatora portów albo skorzystanie z przejściówki DisplayPort-HDMI.
Klawiatura, ekran, dźwięk
Fujitsu LifeBook 745U został wyposażony w klawiaturę wyspową. Ze względu na rozmiary laptopa nie można było zastosować wydzielonego bloku numerycznego, ale producent udostępnił odpowiednie Skróty klawiszowe pod literami. Układ znaków delikatnie różni się od klasycznego: prawy Alt przesunięto delikatnie w lewo. Nie powinno to jednak wpłynąć negatywnie na wygodę pisania. Skok klawiszy jest średniej długości, a informacja zwrotna – odpowiednia. Klawiatura jest zestrojona raczej miękko i pracuje cicho. Ogólnie wrażenia z użytkowania są pozytywne. Niestety, trudno nie wspomnieć o dziwnym dźwięku, który wydaje podpora klawiatury podczas wciskania F. Sytuacja jest o tyle nieciekawa, że po użyciu trochę większej siły niż podczas zwykłego pisania wyraźnie ugina się cały obszar w okolicach wspomnianej litery. Laptop jest wcale nie tani, więc tym bardziej szkoda, że nie udało się tego uniknąć.
Płytka dotykowa zachowuje się, jakby była zrobiona z kamienia. Można stukać, naciskać, a ta nie ugnie się nawet na milimetr, a ponadto jest całkiem dokładna. Pozwala to naprawdę wygodnie poruszać się po systemie operacyjnym, jeśli akurat nie ma pod ręką myszki. Przyciski zostały z niej wydzielone i delikatnie wystają ponad jej powierzchnię. Są raczej ciche, ale ich użyciu towarzyszy charakterystyczny odgłos kliknięcia mikrostyku. Ich skok jest krótki, a informacja zwrotna – odpowiednio precyzyjna.
PalmSecure
Po prawej stronie podpory nadgarstków umieszczono czujnik PalmSecure. Na pierwszy rzut oka wygląda jak zwyczajny czytnik linii papilarnych, ale tak nie jest. Zadaniem PalmSecure jest wykonać wzorzec naczyń krwionośnych wybranej dłoni.
Cała procedura nie trwa dłużej niż 2 minuty. Program poprosi o wykonywanie ruchów ręką nad czytnikiem, na przykład zbliżenie jej, oddalenie, przesunięcie itd., po czym gdy zbierze wystarczającą ilość danych, poinformuje o zakończeniu pracy. Rozwiązanie to dość skutecznie zabezpiecza dane przed nieautoryzowanym dostępem, bo jak można zobaczyć na filmach, choć odcisk kciuka da się zdobyć i spreparować, zdobycie skanu naczyń krwionośnych może już być trudne.
Ekran
Tutaj raczej nie będziemy szczędzić słów krytyki. Matowa matryca typu TN o rozdzielczości HD+ (1600 × 900) pozostawia wiele do życzenia, lecz do pracy jak najbardziej się nadaje. Czerń jest kiepska, kąty widzenia – słabiutkie, a kontrast – co najwyżej przeciętny (315 : 1). Na pierwszy rzut oka nie wygląda to źle, ale jeśli sprzęt stoi obok monitora Eizo ColorEdge CG246, wypada zwyczajnie blado. Jedyna zaleta użytej matrycy to maksymalna jasność, która wynosi 331 cd/m2.
Matryca LCD (egzemplarz testowy) | |
---|---|
Rozmiar i typ matrycy | 14,1"/TN/matowa |
Rozdzielczość | 1600 × 900 |
Kąty widzenia w pionie (przód/tył) | słabe/słabe |
Kąty widzenia w poziomie | średnie |
Maksymalna jasność | 331 cd/m2 |
Pokrycie palety sRGB | 65,8% |
Odwzorowanie kolorów (czerwony/zielony/niebieski) | 94,1/94,9/86,3% |
Kontrast statyczny | 315 : 1 |
Dźwięk
Głośniki stereo zamontowano z przodu, w dolnej części jednostki bazowej. Sądząc po rozmiarach maskownic, a raczej paseczków, które zostały wycięte w obudowie, mamy do czynienia z przetwornikami godnymi smartfona. Do dyspozycji jest również narzędzie Dolby Digital Plus, poprawiające możliwości dźwiękowe laptopa. Niestety, nie obejdzie się bez ingerencji w ustawienia, gdyż przy włączonej wirtualizacji czy funkcji uwydatniania dialogów dźwięk jest równie irytujący jak wtedy, gdy są nieaktywne.
Brzmienie laptopa jest dosłownie cienkie: piskliwe, natarczywe i pozbawione wszelkiej wagi. Ciągle towarzyszyło nam uczucie, że włączyliśmy odtwarzanie muzyki w telefonie lub tablecie, i to niezbyt wysokiej klasy. Na szczęście wyjście słuchawkowe gra dobrze: też ma skłonność do rozjaśniania dźwięku, ale bas, średnica i wysokie tony zdają się na swoim miejscu. W duecie ze słuchawkami o bardziej basowej charakterystyce Fujitsu LifeBook 745U potrafi zagrać wręcz całkiem nieźle.
Platforma testowa
Podczas testów szczególną uwagę zwróciliśmy na:
- obudowę – jakość materiałów użytych do wykonania obudowy, jej ogólną trwałość;
- klawiaturę – wygodę użytkowania, układ klawiszy podstawowych i funkcyjnych;
- płytkę dotykową – wielkość, precyzję działania, solidność wykonania płytki i towarzyszących jej przycisków, głośność tych przycisków;
- porty rozszerzeń – liczbę, rodzaj i położenie;
- ekran – kąty widzenia (im większe, tym większa może być różnica w kącie nachylenia ekranu względem osi oka, zanim zaczną się pojawiać przebarwienia i zmiany kontrastu, a co za tym idzie – tym większa jest wygoda użytkowania), maksymalną jasność (im większa, tym lepiej obraz jest widoczny w mocno oświetlonych pomieszczeniach i na zewnątrz; rozsądnym minimum jest 200 cd/m2), pokrycie palety sRGB (im większe, tym więcej odcieni kolorów jest wyświetlanych, przez co barwy są bardziej naturalne i przyjemniejsze dla oka), kontrast statyczny (im większy, tym głębsza czerń; rozsądne minimum to 350 : 1);
- głośniki – jakość dźwięku podczas odtwarzania muzyki oraz filmów;
- czas działania – maksymalny czas działania bez ładowania mierzyliśmy przy słabym podświetleniu matrycy i wyłączonej sieci bezprzewodowej, w teście symulującym czytanie dokumentu; czas typowego użytkowania oznacza czas działania przy podświetleniu ekranu ustawionym na mniej więcej 180 cd/m2, włączonej sieci Wi-Fi i wymuszonym ruchu sieciowym; test „HD” sprawdza, jak długo laptop zdoła odtwarzać film HD bez podłączania do sieci elektrycznej przy mocnym podświetleniu ekranu i wyłączonym module Wi-Fi;
- temperaturę – jaką temperaturę laptop osiąga pod dużym obciążeniem, czy się nie przegrzewa, czy można z niego komfortowo korzystać;
- głośność – głośność systemu chłodzenia, zarówno w spoczynku, jak i pod obciążeniem.
Przyrządy pomiarowe
Miernik natężenia dźwięku | Sonopan SON-50 | www.sonopan.com.pl |
Kolorymetr | X-Rite i1Display Pro | |
Pirometr | Fluke 62 mini | www.label.pl |
Adobe Photoshop CC | ||
Monitor | Eizo ColorEdge CG246 | www.eizo.pl |
Karta wzorcowa kolorów | X-Rite ColorChecker Classic | www.eizo.pl |
Wydajność w programach użytkowych
Wydajność w grach
Temperatura
Obudowa LifeBooka nie nagrzewa się zbyt mocno nawet podczas długotrwałego użytkowania przy jednoczesnym obciążeniu procesora i zintegrowanego układu graficznego. Najwyższa zmierzona przez nas wartość to 36 stopni Celsjusza. W trakcie edycji dokumentów można liczyć na spadek temperatury nawet o kilka stopni. W trybie oszczędzania energii, w którym moduł łączności bezprzewodowej jest nieaktywny, a jasność podświetlenia – mocno zmniejszona, pobór energii wahał się w przedziale 4–8 W. W trybie zrównoważonym w trakcie przeglądania strony internetowej laptop potrzebował średnio 12 W. Podczas testu w benchmarku Unigine Valley przyrząd wskazał maksymalnie 34 W, jednak przez większość czasu było to około 25 W.
Układ chłodzenia
Kultura pracy systemu odprowadzania ciepła jest co najwyżej przeciętna. W spoczynku co prawda laptop jest bardzo cichy (21 dB), ale wystarczy obciążyć procesor w 40–50%, aby natężenie szumu wentylatora przekroczyło 30 dB i stał się on wyraźnie słyszalny. Gdy procesor jest wykorzystywany w stu procentach, głośność urządzenia rośnie do już niekomfortowej wartości 41,7 dB.
Głośność | |
---|---|
Spoczynek | 21 dB |
Pełne obciążenie | 41,7 dB |
Natomiast temperatury podzespołów utrzymują się na zadowalającym poziomie. Podczas testu, w którym jednocześnie uruchomione były programy Intel Burn Test oraz Unigine Valley, przez większość czasu wskazania sięgały około 63 stopni z chwilowymi skokami do 70 stopni. Choć throttling wywołany temperaturą nie występuje, ten, który wiąże się z przekroczeniem budżetu energetycznego, pojawia się bardzo szybko. Jak pokazują zrzuty ekranowe, wystarczy jednocześnie obciążyć procesor i zintegrowaną kartę graficzną, aby taktowanie obu zaczęło gwałtowanie spowalniać. Taktowanie procesora utrzymuje się w przedziale 1,3–1,5 GHz, a układ graficzny potrafi zwolnić nawet poniżej 600 MHz. Krótko mówiąc, współczynnik TDP na poziomie 15 W dla procesora i układu graficznego mającego 40 jednostek wykonawczych (EU) to zdecydowanie za mało, aby CPU zbudowane w architekturze Broadwell mogły rozwinąć skrzydła.
Czas działania
Fujitsu wyposażyło nowego LifeBooka w litowo-polimerowy akumulator o pojemności 45 Wh. Pomiary zapotrzebowania na energię zapowiadały przyzwoite osiągi w testach czasu działania. W trakcie testu przy nieaktywnym module łączności bezprzewodowej i zmniejszonej jasności ekranu laptop wyłączył się dopiero po 12 godzinach. Można też liczyć na mniej więcej 10 godzin typowego użytkowania, czyli przeglądania internetu. Film HD można oglądać przez trochę ponad 8 godzin.
Podsumowanie
Fujitsu LifeBook U745 to całkiem ciekawy i udany produkt, oczywiście pod warunkiem, że jest oceniany w kategorii, do której został stworzony, czyli jako narzędzie pracy. Można mu wtedy wybaczyć nie najlepszy ekran, bo edycja dokumentów nie wymaga przecież znakomitego odwzorowania kolorów, jakość dźwięku do komunikacji czy podstawowych zadań wystarczy, a wygląd ramki matrycy to w tym przypadku już naprawdę marginalna kwestia.
Reszta tworzy bardzo zgraną całość. Cieszy długi czas działania, modem LTE i dobra klawiatura. Na dodatek laptop wyróżnia się z tłumu ciekawym wzornictwem i nietypowymi rozwiązaniami mającymi na celu zapewnienie bezpieczeństwa danych (PalmSecure). Wydajność również nie pozostawia wiele do życzenia, można się nawet rozerwać w starszych grach.
Niestety, cena urządzenia nie jest niska, na co duży wpływ mają, oczywiście, obecne kursy walut. Mimo to urządzenie wpasowuje się idealnie w lukę na naszym rynku i okazuje się, że trudno byłoby znaleźć w tej cenie innego ultrabooka w zbliżonej konfiguracji i o podobnych pozostałych cechach. Dlatego Fujitsu LifeBook U745 jest wart zainteresowania tych, którzy rozglądają się za dobrze wyglądającym i mobilnym komputerem przenośnym do pracy.