HP Omen X (17-ap000nv) – test
HP Omen X to czołowy model tej firmy w ofercie laptopów dla graczy. Wcześniejszy HP Omen 17 nie był szczególnie imponującym urządzeniem, za to był sensownie wyceniony. Sprawdziliśmy, czy nowa wersja, oznaczona literą X, jest wolna od niedoskonałości starszego modelu.
HP Omen X (17-ap000nv) – wygląd
Nowy HP Omen X, w przeciwieństwie do znacznie tańszego poprzednika, jest wykonany w całości z aluminium. Ponadto obudowa upodobniła się do innych laptopów dla graczy, ma zatem sugestywne zagięcia i czerwone akcenty, a na przykład wstawki i logo „HP Omen” na klapie matrycy oraz napis na panelu roboczym są podświetlane.
Za pomocą oprogramowania Omen Command Center można zmieniać jasność diod lub barwę podświetlenia różnych fragmentów konstrukcji.
Aluminiowa obudowa jest wzorowo spasowana, ale też bardzo sztywna w porównaniu z plastikowym poprzednikiem. Sprzęt jednak przytył – w rezultacie mamy teraz do czynienia z tradycyjnym laptopem typu DTR. Testowany HP Omen X waży 4,5 kg. Przed zabraniem go w podróż trzeba jeszcze uwzględnić olbrzymi, zbliżony wymiarami do minikomputerów, zasilacz, który waży 1,2 kg.
Obudowa ma 40 mm wysokości, chociaż czym bliżej przedniej krawędzi, tym grubość maleje, aż do 33 mm.
Laptop wygląda bardzo dobrze. Jedyne, co moglibyśmy zarzucić nowemu Omenowi pod tym względem, to zawiasy. Psują kompozycję obudowy, podobnie zresztą jak grube ramki matrycy. Zawiasy pozwalają odchylić ekran mniej więcej do kąta 140 stopni i bardzo solidnie go trzymają. Masa laptopa sprawia, że ekran można bez problemu otworzyć jedną ręką.
HP Omen X (17-ap000nv) – dane techniczne (egzemplarz testowy) | |
---|---|
Procesor | Intel Core i7-7820HK 4 rdzenie, 2,9 GHz + HT (Turbo do 3,9 GHz) |
Pamięć | 16 GB DDR4, 2666 MHz, tryb dwukanałowy (dual channel) |
Ekran | 17,3" (1920 × 1080), IPS, matowy |
Układ graficzny | GeForce GTX 1070 8 GB |
Nośnik danych | SSD 256 GB, NVMe + 1 TB HDD |
Napęd optyczny | Brak |
Wymiary i masa | 423 mm × 323 mm × 33–40 mm 4,49 kg (laptop) + 1,26 kg (zasilacz) |
Łączność bezprz. | Wi-Fi 802.11 b/g/n/ac, Bluetooth 4.0 |
Wejścia-wyjścia | 3 USB 3.0 (USB 3.1 Gen 1), HDMI, mini-DisplayPort, SD, RJ-45, audio (oddzielne wejścia) |
Gwarancja | 2 lata |
System operacyjny | Windows 10 Home |
Cena | 9999 zł |
HP Omen X (17-ap000nv) – modyfikacje konfiguracji, dostęp do podzespołów
Nowego Omena znacznie łatwiej otworzyć niż poprzednika, ponieważ trzeba odkręcić tylko osiem śrubek, a następnie delikatnie podważyć dolny panel z oknem, przez które widać część czerwonej płyty głównej.
Po zdjęciu panelu uzyskujemy dostęp do dwóch slotów M.2, z których jeden jest zajęty przez SSD. Nośnik został zainstalowany odwrotnie i przylega do termopada przyklejonego do płyty głównej. Mamy też dostęp do zatoki w formacie 2,5 cala, zajętej przez HDD, dwóch slotów RAM (oba są zajęte) i układu chłodzenia, na który składa się kompleks czterech ciepłowodów. Ciepłowody łączą GPU i CPU, a dalej biegną do czterech miedzianych radiatorów, chłodzonych przez dwa wentylatory.
Karta Wi-Fi została schowana po drugiej stronie płyty głównej. To dość dziwne rozwiązanie.
Na lewym boku modelu HP Omen X zamontowano jedno złącze USB 3.1 typu A (USB 3.0) i dwa gniazda audio.
Na prawym boku znajduje się tylko jedno złącze USB 3.1 typu A oraz czytnik kart SD.
Z tyłu umieszczono jedno złącze RJ-45, dwa USB 3.1 typu C z obsługą interfejsu Thunderbolt, po jednym wyjściu mini-DisplayPort i HDMI 2.0 oraz złącze USB 3.1 typu A.
HP Omen X (17-ap000nv) – klawiatura, płytka dotykowa i głośniki
W laptopie HP Omen X (17-ap000nv) zamontowano pełnowymiarową wyspową klawiaturę wraz z blokiem numerycznym oraz rzędem klawiszy makr (P1–P6). Nie jest to tradycyjna „gumka”, ponieważ mamy do czynienia z niskoprofilowymi przełącznikami mechanicznymi. Mają krótki skok, ale głośno klikają, więc można je określić jako wariację na temat przełączników niebieskich.
Klawiatura
Skok jest krótki, czego można było się spodziewać w laptopie, należy jednak pochwalić klawiaturę za doskonale wyczuwalny punkt aktywacji, co przekłada się na dużą wygodę pisania. Co ciekawe, spacja stawia większy opór od reszty klawiszy, bo nie została osadzona na jednym przełączniku. Konstrukcja jest bardzo solidna – klawiatura nie ugina się pod naciskiem.
Okazało się, że „trzon” przełączników jest dość chybotliwy, ale podczas wciskania klawiszy nie czuliśmy tego. Zastosowano indywidualne jednostopniowe podświetlenie każdego klawisza, co w połączeniu z narzędziem Omen Command Center pozwala tworzyć unikatowe wzory.
Klawiatura w modelu HP Omen X to jedna z najlepszych konstrukcji spośród tych, które testowaliśmy.
Płytka dotykowa
Płytka dotykowa w poprzednim, tańszym modelu nie była najlepsza. Producent poprawił jej konstrukcję, ale wciąż jej działanie pozostawia trochę do życzenia. Naszym zdaniem nadal jest zbyt mała. Na szczęście słabo działający programowalny przycisk zastąpiono dwoma mechanicznymi. Płytka jest gładka i reaguje na dotyk lepiej niż w poprzedniku, ale dość często się „gubi”. Mechaniczne przyciski klikają jednak równo, są ciche i miękkie, a informacja zwrotna jest wyraźna. Podsumowując, płytka dotykowa jest znacznie lepsza niż we wcześniejszym Omenie, chociaż jej notoryczne gubienie się nieco obniża końcową ocenę.
Głośniki
System audio w modelu HP Omen X tak samo jak w poprzedniku jest sygnowany logo Bang & Olufsen. To dwa głośniki na przedniej ściance. Grają głównie środkiem i górą pasma, a ze względu na brak niskotonowego w brzmieniu brakuje basów. Ogólnie rzecz biorąc, dźwięk jest przyzwoity, ale po systemie z logo tak renomowanej firmy spodziewaliśmy się znacznie lepszych osiągów, szczególnie że w tak dużej obudowie jest miejsce na większe i lepsze przetworniki.
HP Omen X (17-ap000nv) – ekran
Zastosowany w modelu HP Omen X ekran o przekątnej 17,3 cala ma rozdzielczość 1920 × 1080 pikseli. To wyświetlacz IPS z obsługą techniki G-Sync, wyprodukowany przez AUO (o oznaczeniu B173HAN01.4). Obraz jest odświeżany 120 razy na sekundę, co w laptopach było do niedawna domeną wyłącznie matryc TN. Jest to drugi 120-hercowy panel IPS, jaki do nas trafił (pierwszy testowaliśmy w modelu Asus Zephyrus). Zapewnia podobne pokrycie palet sRGB i Adobe RGB jak matryca LG ze starszego Omena: odpowiednio 87% i 63,2%. Maksymalna jasność, 333,74 cd/m2, również nie odbiega istotnie od możliwości poprzednika, ale kontrast na poziomie 966 : 1 to już sporo mniej od 1631 : 1. Biel wciąż jest ochłodzona, lecz nie tak bardzo jak w przypadku wcześniejszego Omena (jej temperatura to 6984 K).
Jak widać, zastosowany panel jest podobnej klasy co w poprzedniku (nie licząc kontrastu), a gracze z pewnością docenią odświeżanie obrazu do 120 razy na sekundę.
Dane techniczne (egzemplarz testowy) | |
---|---|
Rozmiar i typ matrycy | 17,3"/IPS/matowa |
Rozdzielczość | 1920 × 1080 pikseli |
Maksymalna jasność | 337,74 cd/m2 |
Pokrycie palety barwnej: sRGB Adobe RGB | 87% 63,2% |
Luminancja koloru czarnego (przy 180 cd/m2) | 0,19 cm/m2 |
Kontrast rzeczywisty (statyczny) | 966 : 1 |
Temperatura barwowa bieli (idealnie: 6500 K) | 6984 K |
Delta E: średnia maksymalna | 3,20 6,34 |
Czas reakcji jest typowy dla matryc IPS montowanych w laptopach: 22,60 ms podczas przełączania się między kolorami: czarny – biały – czarny.
Zastosowana matryca jest zbudowana w technice flicker-free.
Procedura testowa
Podczas testów szczególną uwagę zwróciliśmy na:
- obudowę – jakość materiałów użytych do wykonania obudowy, jej ogólną trwałość;
- klawiaturę – wygodę użytkowania, układ klawiszy podstawowych i funkcyjnych;
- płytkę dotykową – wielkość, precyzję działania, solidność wykonania płytki i towarzyszących jej przycisków, głośność tych przycisków;
- porty rozszerzeń – liczbę, rodzaj i położenie;
- ekran – kąty widzenia (im większe, tym większa może być różnica w kącie nachylenia ekranu względem osi oka, zanim zaczną się pojawiać przebarwienia i zmiany kontrastu, a co za tym idzie – tym większa jest wygoda użytkowania), maksymalną jasność (im większa, tym lepiej obraz jest widoczny w mocno oświetlonych pomieszczeniach i na zewnątrz; rozsądnym minimum jest 200 cd/m2), pokrycie palety sRGB (im większe, tym więcej odcieni kolorów jest wyświetlanych, przez co barwy są bardziej naturalne i przyjemniejsze dla oka), kontrast statyczny (im większy, tym głębsza czerń; rozsądne minimum to 350 : 1);
- głośniki – jakość dźwięku podczas odtwarzania muzyki oraz filmów;
- czas działania – maksymalny czas działania bez ładowania mierzyliśmy przy słabym podświetleniu matrycy i wyłączonej sieci bezprzewodowej, w teście symulującym czytanie dokumentu; czas typowego użytkowania oznacza czas działania przy podświetleniu ekranu ustawionym na mniej więcej 180 cd/m2, włączonej sieci Wi-Fi i wymuszonym ruchu sieciowym; test „HD” sprawdza, jak długo laptop zdoła odtwarzać film HD bez podłączania do sieci elektrycznej przy mocnym podświetleniu ekranu i wyłączonym module Wi-Fi;
- temperaturę – jaką temperaturę laptop osiąga pod dużym obciążeniem, czy się nie przegrzewa, czy można z niego komfortowo korzystać;
- głośność – głośność systemu chłodzenia, zarówno w spoczynku, jak i pod obciążeniem.
Testy przeprowadziliśmy z użyciem sterowników Nvidii oznaczonych numerem 388.59.
HP Omen X (17-ap000nv) – wydajność ogólna
HP Omen X został wyposażony w czterordzeniowy, ośmiowątkowy procesor Core i7-7820HK z odblokowanym mnożnikiem, taktowany z częstotliwością 2,9 GHz. W trybie Turbo jest ona zwiększana do 3,9 GHz, gdy obciążony jest tylko jeden rdzeń, do 3,7 GHz, gdy obciążone są dwa, do 3,6 GHz, gdy w użyciu są trzy, oraz do 3,5 GHz, gdy pracują wszystkie cztery. Procesor współpracuje z 16 GB pamięci operacyjnej DDR4 2666 MHz, działającej w trybie dwukanałowym (dual channel).
Są dwa nośniki danych: SSD Samsunga o pojemności 256 GB (MZVLW256HEHP) i duży, 1-terabajtowy dysk twardy HGST (HTS721010A9E630).
HP Omen X (17-ap000nv) – wydajność w grach
W Omenie X, którego testowaliśmy, tak jak w poprzedniku producent zamontował kartę graficzną Nvidia GeForce GTX 1070, czyli jedną z najmocniejszych konstrukcji stosowanych w laptopach. Przypomnijmy, że laptopowa wersja GTX-a 1070 ma więcej rdzeni CUDA niż wariant desktopowy (2048 zamiast 1920). Z drugiej strony taktowanie zostało spowolnione, żeby układ zmieścił się w niższym limicie TDP. Pozostałe parametry, takie jak ilość i rodzaj pamięci VRAM oraz szerokość magistrali, w obu wersjach są takie same. Nic więc dziwnego, że testowany Omen podobnie jak poprzednik zajął czołowe miejsca w testach wydajności i właściwie w każdej grze i każdych ustawieniach umie utrzymać płynność animacji powyżej 30 kl./s.
HP Omen X (17-ap000nv) – temperatura, throttling, głośność
Temperaturę podzespołów i obudowy zmierzyliśmy w trzech scenariuszach użytkowania. W pierwszym sprawdziliśmy, jak laptop zachowuje się po obciążeniu samego CPU, a w drugim do pełnego obciążenia CPU dodaliśmy stuprocentowe obciążenie GPU. W trzecim zaś sprawdziliśmy, jak HP Omen X radzi sobie podczas 30-minutowej rozgrywki w Wiedźminie 3.
W pierwszym teście częstotliwość taktowania CPU oscylowała wokół 3,3 GHz, ze sporadycznymi spadkami do 2,9 GHz. Spowolnienie taktowania było wywołane przekroczeniem limitu poboru energii przez CPU. Temperatura nie była problemem: średnio wyniosła 73 stopnie Celsjusza, ze skokami do 85 stopni.
W drugim przypadku mamy do czynienia z nierealną sytuacją, czyli stuprocentowym obciążeniem GPU i CPU przez godzinę. Test ma pokazać, czy układ chłodzenia radzi sobie w tak ekstremalnych warunkach. Po kilku pomiarach zdecydowaliśmy się wymienić Furmarka na trzeciego Wiedźmina, który nie jest wykrywany przez GPU jako zagrożenie (GPU nie spowalnia już profilaktycznie taktowania). W takich warunkach CPU średnio jest taktowane z częstotliwością 3,2 GHz, ze spadkami do 2,9 GHz. Taktowanie było dławione w wyniku przekroczenia limitu poboru energii przez CPU i ze względu na temperaturę, która wyniosła średnio 92 stopnie Celsjusza, ze skokami do 99 stopni. Średnia częstotliwość taktowania GPU wyniosła zaś 1608 MHz, a temperatura – tylko 70,1 stopnia.
W realnym przypadku, czyli po 30-minutowej rozgrywce w Wiedźminie, CPU działało w pełnym zakresie Turbo (taktowanie zależy od liczby użytych rdzeni), a jego średnia temperatura wyniosła około 77 stopni Celsjusza, z krótkimi skokami do 92 stopni. Średnia częstotliwość taktowania GPU wyniosła 1628 MHz, a temperatura – 68,6 stopnia.
HP Omen X (17-ap000nv) – nagrzewanie się obudowy
Zbadaliśmy za pomocą kamery termowizyjnej, jak sprzęt nagrzewa się podczas wytężonej pracy. Jak widać, spore rozmiary mają zalety, ponieważ laptop jest dość chłodny, jak na maszynę dla graczy. Temperatura obudowy osiąga co najwyżej 36,8 stopnia Celsjusza w miejscach, gdzie znajdują się wyloty układu chłodzenia, a obszar WSAD rozgrzał się do zaledwie 30,5 stopnia. W pozostałej części wierzchu miernik wskazał zbliżone wartości bądź mniejsze.
Na spodzie sytuacja wygląda mniej korzystnie, ponieważ obudowa na środku (pod kompleksem GPU + CPU) i przy wylotach układu chłodzenia nagrzewała się już do prawie 43 stopni Celsjusza. Jednakże temperatura pozostałych fragmentów nie przekraczała 32 stopni.
HP Omen X (17-ap000nv) – głośność
W kontekście rozmiarów obudowy kultura pracy modelu HP Omen X nie zachwyca, ale zawsze mogło być gorzej. Laptop w spoczynku generuje dźwięk na poziomie 26,6 dBA, a pod obciążeniem – do 46,5 dBA. To znacznie więcej, niż osiągał starszy Omen. Nowy jest równie głośny jak bardzo cienkie konstrukcje dla graczy, a przecież sam jest olbrzymi.
HP Omen X (17-ap000nv) – czas działania
HP Omen X został wyposażony w akumulator o pojemności 99 Wh, chociaż oprogramowanie monitorujące wskazuje przy pełnym naładowaniu wartość 104 Wh. Niestety, HP Omen X działa krócej od poprzednika. Ze względu na wymagania techniki G-Sync samodzielna karta graficzna musi być cały czas aktywna, przez co GPU zintegrowane z procesorem jest całkowicie wyłączone, a pobór energii jest wysoki. Laptop pozwoli na mniej więcej 1,5 godziny gry i trochę ponad 3,5 godziny przeglądania internetu bądź oglądania filmów.
Omen X został wyposażony w swego rodzaju funkcję szybkiego ładowania, dzięki której uzupełnienie energii w akumulatorze do 50 procent zajmuje tylko 30 minut.
HP Omen X (17-ap000nv) – podkręcanie
Firma HP reklamuje swój produkt jako pierwszy laptop z możliwością podkręcania. Wzbudził więc w nas sporą ciekawość. Niepodkręcony i7-7820HK w tym modelu nie odbiega znacząco wydajnością od słabszego i7-7700HQ, ale wszystko zmienia się po podkręceniu.
Najpierw jednak należy pochwalić HP za to, że już w fabrycznej konfiguracji limit poboru energii zwiększa się do około 60 W (po zwiększeniu częstotliwości taktowania). Niektórzy producenci montują w laptopach CPU z serii HK, ale zapominają zwiększyć wspomniany limit (który wynosi 45 W), co w zasadzie uniemożliwia skuteczne podkręcanie. Przy czym 60 W to wartość graniczna. Podczas testów próbowaliśmy ją zwiększyć, ale na przykład z użyciem programów Intel XTU czy ThrottleStop nie było to możliwe (ze względu na blokadę ustawień w oprogramowaniu układowym).
Udało nam się stabilnie podkręcić wszystkie rdzenie CPU do 4,4 GHz. Później następuje przekroczenie limitu poboru energii. W efekcie problemem staje się temperatura (wymiana pasty termoprzewodzącej na lepszą zapewne poprawiłaby sytuację).
Testy przeprowadziliśmy w ustawieniu AWX(0).
Warunkiem uznania parametrów za stabilne było utrzymanie ich podczas obciążenia zarówno CPU, jak i GPU (układ chłodzenia w laptopach w większości przypadków jest łączony), co pozwoliło ocenić możliwości sprzętu w realnych warunkach.
Tak podkręcony CPU pozostawia zablokowane procesory HQ daleko w tyle. Podkreślamy, że można trafić na lepsze bądź gorsze CPU, dlatego osiągnięta przez nas wartość nie musi być dostępna dla każdego.
Mobilne wersje GPU mają sztywno ustawione TDP i przekroczenie limitu poboru energii determinuje taktowanie Turbo. Jedynym nieinwazyjnym rozwiązaniem jest próba obniżenia progów napięcia dla poszczególnych częstotliwości taktowania. My zyskaliśmy do około 100 MHz.
W części gier mocno obciążających CPU zwiększenie wydajności po podkręceniu jest bardzo widoczne (GTA V, Crysis 3, BF1). W tych, które bardziej obciążają GPU, poprawa jest już mniej spektakularna, jednakże we wszystkich nastąpił wzrost minimalnej liczby klatek na sekundę.
HP Omen X (17-ap000nv) – podsumowanie
HP Omen X bardzo miło nas zaskoczył. Wersja, którą dostaliśmy do testów, została wyposażona w GTX-a 1070. Okazało się, że nowy Omen X nie jest już tylko pogrubionym i trochę zmodyfikowanym Pavilionem, lecz całkowicie nową konstrukcją. Bardzo spodobała nam się jakość wykonania i zastosowanie aluminium zamiast plastiku. Na ogromny plus zasługuje mechaniczna klawiatura, która jest klasą sama dla siebie. Laptop jest przy tym chłodny pod obciążeniem, choć nie zachwyca kulturą pracy. Płytka dotykowa jest o wiele lepsza niż w poprzednim Omenie, chociaż często się gubi. Matryca zdolna odświeżać obraz 120 razy na sekundę jest miłym dodatkiem do CPU z odblokowanym mnożnikiem, które w tym modelu można solidnie podkręcić, by znacznie zwiększyć wydajność.
Na krytykę zasługuje tylko głośność układu chłodzenia, zaledwie przyzwoita jakość dźwięku, spora masa, skrajnie krótki czas działania na zasilaniu akumulatorowym i rozmiary. Z drugiej strony to laptop typu DTR. Takie konstrukcje z reguły działają na biurku i tylko okazjonalnie są przenoszone, a raczej przewożone. Szkoda tylko, że BIOS i oprogramowanie układowe nie są odblokowane, choć na przykład limit TDP nie jest najniższy.
Pierwsze podejście HP do laptopów z odblokowanym mnożnikiem uznajemy za bardzo udane. To sprzęt znacznie lepszej jakości od wcześniejszego modelu Omen. Problematyczna może być tylko cena, 10 tys. zł, ale w tej klasie urządzeń nie jest zaskoczeniem.
Konkurencyjne modele innych marek to droższy MSI GT75VR (sprawdź ceny), tańszy Lenovo Legion Y920 (sprawdź ceny) i kadłubki Clevo z desktopowymi procesorami.
Do testów dostarczył: HP
Cena w dniu publikacji (z VAT): 9999 zł